niedziela, 20 października 2013

ROCZEK

Miało być zupełnie inaczej. Miał być tort, ozdoby, goście. Niestety. Nie zawsze wyjdzie to co zaplanujesz.
Dziś Anastazja kończy swój pierwszy roczek i świętuje go w szpitalu :(
Dlatego też brak systematycznych wpisów miesiecy Anastazji. Nadrobimy.
Od poniedziałku przebywamy w szpitalu na oddziale pediatrycznym ponieważ przechodzimy zapalenie płuc.
Jak u lekarza usłyszałam "zapalenie płuc", zamurowało mnie chodź to nie koniec świata. Decyzja podjęta bez zawachania- kładziemy się na oddział (na szczęście razem).
Przechodzimy tu niezla szkołę. Wydaje mi się, ze jestem "twarda" matka i nie rozklejam się na szczepieniach, nie panikuje jak dziecko się stuknie ale płacz jaki towarzyszył jej przy "szukaniu" żyły by wbić welfrom poruszył nawet mnie. Mało tego. Mimo, ze Anastazja wróciła z czterama "dziurkami" a mimo wszystko bez welfeomu to następnego dnia ponowili próbę poszukiwawczą. MASAKRA.
Tak też bez możliwości podania leków dożylnie Nastka dostała jeden zastrzyk domiesniowy a resztę doustnie. Dwa dni było OK później niestety dołączyły liczne wymioty, biegunka i dziecko słabło. Za którymś razem (juz sama we wszystkim zaczęłam się gubić) podjeli trzecia prube umieszczenia welfeomu. I się udało!!! Trzy kroplówki podano od razu, trzy dni jak antybiotyk podawany jest dożylnie i widzę jak Anastazja staje się sobą :):) śmieje się, śmiga po pokoju, rozmawia i dobrze sypia. Myślę ze najgorsze za nami.
Teraz słodko śpi w szpitalnym łóżeczku a ja ją podziwiam jaka jest już duża i że ma już ROCZEK.
Wsztstkiego Najlepszego Anastazjo !!!



Czym są urodzinki bez upominków. Dzięki cioci/chrzestnej oraz mamy HANI, Anstazja pozdaje świat Różnimisiów :D


Dziękujemy < 3

5 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego dla Anastazji :*

    Przykro, że spędzacie urodziny w szpitalu, ale najważniejsze jest, by A. wyzdrowiała. Dlatego zdrówka życzę!
    I fajnej imprezy w późniejszym terminie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma za co :) Teraz czekamy na imprezę! Buziak dla Anastazji :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Smutno że pierwsze urodzinki spędziłyście w szpitalu. Ale widzę w komentarzu wyżej że szykuję się imprezka. Więc nic straconego, przed wami tańce do białego rana ;o)
    Pozdrawiamy :o*

    OdpowiedzUsuń